czwartek, 10 września 2015

'Mamo, uciekaj' Cathy Glass






Od pewnego czasu moim marzeniem było założenie bloga czytelniczego. Wertowałam różne tego typu stronki, podczytywałam liczne recenzje, a pomysł sobie w główce powoli kiełkował. Książek pochłaniam całe morze, więc z pomysłami na przedstawiane tutaj ich opisy nie powinnam mieć problemu.

Niezwykle lubię literaturę faktu i książki z cyklu "pisane przez życie". Niedawno w swoich podróżach czytelniczych natknęłam się na postać brytyjskiej pisarki Cathy Glass. Najczęściej opisuje ona historie dzieci nad którymi sprawowała opiekę jako matka zastępcza. Jednak czytana przeze mnie powieść pt. "Mamo, uciekaj" opowiada o losie kobiety maltretowanej przez męża.
Książka zaczyna się jak typowe romansidło. Młoda Hinduska Aisha, urodzona w Wielkiej Brytanii i poświęcająca się karierze zawodowej, ubolewa nad faktem, iż jest samotna i nie ma z kim dzielić swego życia. Postanawia skorzystać z usług biura matrymonialnego i poznaje tam przystojnego, odnoszącego sukcesy mężczyznę imieniem Mark. Tych dwoje wkrótce łączy wielka miłość i postanawiają się pobrać. Niedługo po romantycznym ślubie para spodziewa się dziecka. Kiedy Aisha przybywa z nowo narodzoną córeczką ze szpitala do domu, jej mąż po raz pierwszy ją uderza. Potem wyraża skruchę i na jakiś czas życie wraca do normy.
Jeszcze przed narodzinami dziecka Mark zaczyna małymi krokami kontrolować życie Aishy. Wyznacza jej kiedy ma spotykać się ze swoimi rodzicami, ściśle reguluje ich współżycie, aby doprowadzić do poczęcia dziecka, dzwoni do pracy żony kilka razy dziennie, pod pozorem szczególnej troski. Kiedy Aisha zachodzi w ciążę, poleca jej, aby zwolniła się z pracy. Powoli osacza ją, jak łowca zwierzynę i izoluje od rodziny oraz znajomych. Początkowo kobieta odbiera te zachowania męża jako wyraz miłości i szczególnej troski o nią i o nienarodzone dziecko. Jednak powoli spirala przemocy psychicznej i fizycznej nakręca się. W tym czasie rodzi drugie dziecko. Aisha znosi bicie i gwałty oraz przemoc psychiczną, ponieważ została wychowana w takiej kulturze, gdzie kobieta jest podległa swemu mężowi. Ponadto wstydzi się powiedzieć o wszystkim swoim rodzicom dlatego, że w ich rodzinie nigdy nie było rozwodów. Jest zależna finansowo od męża, musi prosić go o pieniądze na jedzenie i utrzymanie domu, nie posiada dostępu do konta męża. Czuje się dodatkowo obciążona odpowiedzialnością za los dwójki małych dzieci.
Książka przedstawia klasyczny zespół kobiety maltretowanej. Partner stosuje przemoc w celu całkowitego podporządkowania sobie partnerki. Początkowo niepokojące zachowania są bagatelizowane, tym bardziej, że po ataku agresji partner przeprasza. Po dłuższym czasie przejawy znęcania są coraz częstsze i bardziej dotkliwe. Uzależnienie ekonomiczne, emocjonalne i psychiczne od oprawcy hamuje wszelkie działania kobiety i nie jest ona w stanie samodzielnie poszukiwać pomocy. Stopniowo kobieta zaczyna wierzyć, iż użyta wobec niej przemoc była uzasadniona.
Osobiście ciężko mi było pogodzić się z biernością bohaterki wobec okrutnego losu zgotowanego jej przez męża. Wszystko się we mnie gotowało w odpowiedzi na jej życiową nieporadność, być może dlatego, iż nigdy sama nie byłam w takiej sytuacji i nie jestem w stanie zrozumieć co dzieje się w psychice maltretowanej kobiety.

Książka, ze względu na poruszaną problematykę, podobała mi się. Uważam, że jest w stanie zainteresować czytelnika, lecz dużym minusem jest jej nieco infantylny styl pisarki, charakterystyczny także dla innych powieści autorki.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...