Kolejna książka na temat Indii. I ta również nie bardzo mi się podobała. Joanna Irzabek odbyła dwuletnią podróż lądem do Indii i z powrotem. Pozycja jest relacją z jej doświadczeń w tym kraju. Ma formę krótkich reportaży dotyczących różnych środowisk: szewca przedsiębiorcy zamieszkującego slumsy, panien na wydaniu, działaczy politycznych różnych ugrupowań partyjnych, bizneswomen Dalitki, plemion zamieszkujących wsie objęte rządowymi planami budowania tam, młodych Mumbajczyków prowadzących nowoczesne życie w stolicy.
Wadą książki jest to, iż wszystkie problemy i opowieści traktowane są pobieżnie, sprawiają wrażenie niedokończonych, a postacie natomiast wydają się być naszkicowane powierzchownie. Autorka mogłaby pokusić się o dłuższe i bardziej treściwe relacje ze swoich rozmów z tymi ludźmi, pogłębić przedstawiane historie.
Mimo wszystko Indie i ich historia zamierzchła oraz współczesna niezmiernie mnie fascynują. Z jednej strony ogromna bieda, zatrważający analfabetyzm, zacofanie, korupcja, społeczeństwo podzielone na liczne kasty, walki religijne między hinduistami a muzułmanami, nieciekawa sytuacja życiowa kobiet, z drugiej ciekawa kultura, wspaniałe zabytki, ogromne wieżowce w metropoliach, plany budowania gigantycznych zapór wodnych, nocne bary, olbrzymi luksus niektórych środowisk, nowoczesne firmy, spore inwestycje zagraniczne, demokratyczne wybory do władz.
Książka nie jest jedynie o biedzie i zacofaniu panującym w Indiach. Autorka przedstawia nam także bardzo bogate środowiska, które żyją nad wyraz nowocześnie, nierzadko opływają w luksusy, mieszkają w apartamentowcach, pracują w nowoczesnych firmach i bawią się w nocnych klubach. Opowiada też o tym jakie pomysły posiadają zdolni, młodzi ludzie do zakładania intratnych przedsiębiorstw i zarobienia pieniędzy, jak coraz bardziej liczy się zdobywanie wykształcenia. Pozycja prezentuje nam działaczy społecznych, którzy organizują rozrywki dla rodzin, aby zbliżyć do siebie sąsiadów, przeprowadzają różnego rodzaju akcje społeczne, agitują rolników do walki o swoje ziemie, które rząd próbuje im odebrać. Można przeczytać o członkach różnych ugrupowań partyjnych, którzy opowiadają się przeciwko korupcji panującej w kraju, są niezwykle elokwentni i posiadają rzesze wyborców, ale też o takich, którzy dochodzą do władzy poprzez koneksje rodzinne czy zwyczajne przekupstwa. Poruszony zostaje temat złej sytuacji kobiet w Indiach, o zdarzających się gwałtach, braku swobody poruszania się po ulicach, przypisanych im rolach społecznych matki i żony, małżeństwach aranżowanych, wydawaniu za mąż nastolatek.
Nie żałuję, że zakupiłam ta książkę. Dała mi możliwość obycia podróży do Indii, bez wychodzenia z domu. Nie jestem w stanie wyjechać samodzielnie do innego kraju, toteż takie książki są moim oknem na świat.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz