wtorek, 6 października 2015

"Chciałam być tylko wolna" Hulya Kalkan

                                           

Bohaterką tej powieści jest sama autorka, która z pochodzenia jest Turczynką, ale wychowuje się wraz z rodzicami i rodzeństwem w Niemczech. Jej rodzice jako młode małżeństwo przybyli tu z odmiennej kulturowo Turcji. O ile ojciec Hulyi jest w miarę postępowym człowiekiem, to matka nie potrafi zrezygnować w życiu z wyniesionej z ojczyzny tradycji i wierzeń. Wychowuje własne córki
w kulturze islamskiej, gdzie kobieta "musi się dobrze prowadzić", aby nie utracić honoru własnej rodziny. Uważa, że dziewczynkom nie jest potrzebne zbyt rozległe wykształcenie, ważne by były obyczajne i znały się na prowadzeniu domu. Jej córki czują się bardzo źle, żyjąc w nowoczesnym kraju i będąc zmuszonymi do przestrzegania sprzecznych z dostrzeganą na około kulturą, przestarzałych zwyczajów.

Hulya jest silną dziewczyną, chce wbrew zaleceniom matki spotykać się z chłopcami, bywać w towarzystwie, uczyć się, później pracować i zdobyć samodzielność. Matka uważa, że ma ona zły wpływ na rodzeństwo i wywozi ją do Turcji, gdzie córka pozostaje pod opieką dalszej rodziny, a następnie przebywa w rygorystycznej szkole koranicznej. Bohaterce udaje się powrócić do Niemiec, a także uniknąć aranżowanego małżeństwa. Gorzej się już sprawy mają z jej młodszą siostrą. Ta zmuszona do wyjazdu do Turcji także zostaje umieszczona w uczelni religijnej, gdzie pogarsza się jej stan zdrowia, Starsza siostra rusza jej na ratunek. Udaje jej się wydobyć Esmę z opresji, jednak szczęście nie trwa zbyt długo.


Esma ma zostać wydana przez tureckie ciotki za mąż wbrew własnej woli. Czy siostra uratuje ją znów? Jak tego dokona? Czy narazi się na jakieś niebezpieczeństwa? Jak ułożą się dalsze losy obu sióstr?

Biografia opowiada o przemocy jakiej zdolna się dopuścić matka na własnych dzieciach. Podczas lektury nasuwało mi się wciąż pytanie, dlaczego tak postępowała wobec własnych dzieci. Czemu religia i tradycja była dla niej ważniejsza niż miłość do potomstwa. Książka porusza też problem wpływu religii na życie człowieka. Na ile powinna  ona ingerować w wybory najważniejszych kwestii życiowych takich jak zawód, wykształcenie czy małżeństwo. Ponadto poruszone są tu problemy klimatyzacji imigrantów z krajów islamskich w kulturze europejskiej i szok wynikający ze zderzenia tych dwóch, jakże odmiennych tradycji.

Książka trafiła w mój gust czytelniczy. Wielokrotnie podkreślałam już, że pasjonuje mnie literatura arabska. Czyta się ją łatwo, szybko i przyjemnie. Szczerze polecam.

4 komentarze :

  1. Kultura Bliskiego Wschodu z pewnych względów jest mi bardzo bliska,dlatego też każda książka dotyczącą sytuacji kobiet w owej kulturze jest dla mnie bardzo cenna. Dziękuję za polecenie tejże pozycji,na pewno rozejrzę się za nią. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jestem trochę monotematyczna, ale nie jestem w stanie zrezygnować z jakiejkolwiek lektury o tematyce kultur islamu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja niestety również tak mam,więc znam Twój"ból" ;) Pozdrawiam i życzę miłego,zaczytanego weekendu!

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...