poniedziałek, 12 października 2015

"Uprowadzone" Lisa Hoodless, Charlene Lunnon


Kolejna historia pisana przez życie. Chyba jestem zbyt żądna sensacji, ponieważ spodziewałam się po tej książce sprawy w stylu ujawnionej w 2008 roku, kiedy to 42-letnia Austriaczka Elisabeth Fritzl zeznała policji, że przez 24 lata była więziona i gwałcona przez swego ojca.

Charlene i Lisa są przyjaciółkami, bawią się razem, nocują u siebie i chodzą wspólnie do szkoły. Charlene ma za sobą ciężkie dzieciństwo, miała rodziców narkomanów, jako mała dziewczynka była już w kilku rodzinach zastępczych, a także molestowano ją seksualnie. Obecnie przebywa u ojca. który wyszedł z nałogu i jego nowej rodziny. Lisa pochodzi z normalnego domu i do tej pory nie zaznała krzywdy ze strony dorosłych.

Pewnego poranka dziewczynki wspólnie idą razem do szkoły. Lisa zauważa, że od czasu wyjścia z domu śledzi ją jakiś samochód. W pewnym momencie pojazd ten o mało nie potrąca Lisy. Wywiązuje się miedzy koleżankami a jego kierowcą rozmowa. Nagle mężczyzna łapie dziewczynki i siłą zabiera je ze sobą do samochodu. Następnie jadą do jego mieszkania, gdzie przetrzymuje  je przez kilka dni i wielokrotnie gwałci.

Książka nie podobała mi się zbytnio, chyba wyobrażałam sobie co innego przed rozpoczęciem lektury. Język powieści jest taki trochę infantylny, wydawało mi się, że zdarzały się autorkom błędy stylistyczne. Ponadto książka jakoś mało mnie wzruszyła. Nie poczułam emocjonalnej więzi z bohaterkami i autorkami jednocześnie.

Ciekawy aspekt tej powieści polega na tym, iż nie kończy się ona w momencie odzyskania wolności przez dziewczynki. Poznajemy bowiem ich dalsze losy, aż do osiągnięcia pełnoletności a nawet i później. Możemy przekonać się jakie szkody w psychice poczyniło im to okrutne zdarzenie, jakim było ich uprowadzenie przez pedofila. Miałam wrażenie, że o ile Lisa doznała dość poważnego uszczerbku na zdrowiu psychicznym, to na Charlene nie wywarło ono jakiegoś szczególnego wrażenia. Ciężko mi było jakoś, w trakcie czytania książki, jakoś się z tym pogodzić. Wydaje mi się bowiem, iż tak dramatyczne przeżycie winno dokonać ogromnych spustoszeń w umyśle dziesięcioletniej dziewczynki i rzutować jakoś na jej późniejsze życie.

Książkę czyta się szybko, jest napisana przystępnie, a narratorami pozostają na przemian same bohaterki. Mam jeszcze kilka książek z tej serii na podorędzi, ciekawe jakie wrażenie wywrą na mnie dalsze tomy.

2 komentarze :

  1. Oj to książka nie dla mnie :(

    ps mogłabyś dodać funkcje obserwatorzy, jakoś na pulpicie mi nie chce przyjąć obserwacji.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...