Mam już swojego bloga od około miesiąca czasu...Bawię się nim, cieszę, coś tam zmieniam, dodaję, odejmuję, dzielę się z Wami swoimi opiniami i wrażeniami z przeczytanych książek.
Jednak czegoś bardzo mi brakuje. Na moim blogu jest bardzo nie wiele komentarzy.
Dlatego postanowiłam to zmienić...Chcę zrobić konkurs na najciekawszy, najbardziej motywujący i kreatywny komentarz na moim blogu. Jako nagrody oferuję posiadane przeze mnie książki. Będą to:
/JEDNA DO WYBORU/
Bardzo więc proszę o umieszczanie komentarzy pod wybraną recenzją. Ponadto warunkiem wzięcia udziału w konkursie jest dodanie bloga do obserwowanych publicznie czyli dołączenie do witryny lub polubienie na facebooku.
Konkurs trwa od 07.10.2015 do 30.10.2015 roku. W pierwszych dniach listopada zostaną wyłonieni zwycięzcy pierwszego i drugiego miejsca. Poproszę wówczas zwycięzców o podanie na maila adresów, jedynie celem nadania przesyłki z nagrodą (nie wysyłam książek za granicę) oraz wskazanie książki, której oczekują. Wytypowanie dwóch najlepszych komentarzy pozostawię własnej subiektywnej ocenie. Gorąco zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Książki są zupełnie nowe i na dodatek ciekawe.
Konkurs nie podlega przepisom Ustawy o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
Pozdrawiam...
Droga Żaneto, żeby ludzie komentowali Twojego bloga najpierw muszą się o nim dowiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńProponuję Ci spacer po blogach i odwiedziny u innych, oczywiście z odpowiednim komentarzem (ciekawym, kontruktywnym i zachęcającym). Sama wyszukiwarka nie wystarczy ;)
Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki ;)
Dziękuję za pierwszy motywujący komentarz :) i pomocne wskazówki.
OdpowiedzUsuńTen lustrzany komentarz powyżej jest bardzo mądry. Sama prowadzę bloga o literaturze od niedawna i wiem, że komentarze nie wezmą się z powietrza (nawet wiatr mocny jak dziś ich sam nie przywieje). Warto obserwować, co czytają inni, spróbować poznać i docenić ich pracę. Z pewnością wielu z nich wróci i odwdzięczy się komentarzem lub zostanie stałym bywalcem. Aktywni od lat blogerzy są mistrzami w swojej dziedzinie więc są także najlepszymi nauczycielami.
OdpowiedzUsuńPrzyznam przy okazji, że korci mnie ta Żona Beduina 😜
No i podam na wszelki wypadek e-mail: zabieganaczytelniczka@gmail.com
Pozdrawiam 😊
Dziękuję za uwagi.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod słowami Miłki i Lustra. Blogów o książkach jest mnóstwo i, choć piszę bloga od 2009 roku, do większości pewnie jeszcze nie dotarłam. Warto zaglądać do innych, dzielić się wrażeniami z przeczytanych książek, regularnie pisać o własnych lekturach. Nie nastawiać się na ilość, ale na jakość. Zazwyczaj jest tak, że blog ma grono stałych odbiorców. Często wynika to z podobnych upodobań czytelniczych. Mnie na przykład bardzo cieszą komentarze, które są początkiem dyskusji. Zajrzyj na blogi Momarty (absolutnienieperfekcyjna.blogspot.com) i Bazyla (bazyl3.blogspot.com) - tam się toczą w komentarzach arcyciekawe rozmowy! Mniej radości sprawiają takie w stylu: "czytałam", "przeczytam", "to książka dla mnie". Lubię na komentarz odpisać, pogadać z czytelnikiem bloga, wymienić się lekturami. Dlatego wolę, gdy komentarzy jest mniej, ale są staranne:)
OdpowiedzUsuńNa razie jednak życzę powodzenia w "rozpowszechnianiu" swego miejsca w czeluściach internetu. Mnie tu przyciągnął Twój komentarz, pozostawiony na blogu. Przeczytałam kilka postów, mamy podobne odczucia co do twórczości Sonii Raduńskiej, interesuje nas Korea Północna. Będę zaglądała:)