"Na prastarej ziemi" to zapis śledztwa w sprawie tożsamości i losów pewnego niewolnika ze średniowiecza. Młody doktorant z Indii pisząc pracę, trafia na tłumaczenia listów kupców żydowskich, a w nich na wzmiankę o niewolniku jednego z nich. Rozpoczyna badanie na jego temat, a nas, czytelników, zabiera w podróż po starożytnym Egipcie i Indiach . Opowieść o wzmiankowanym niewolniku i jego panu Abrahamie przeplata się z wątkiem o pobycie autora w niewielkich wsiach egipskich i trudnym życiu tamtejszych chłopów zwanych fellachami.
Dokumenty dotyczące niewolnika Bommy i średniowiecznego kupca początkowo znajdowały się w genizie- przybudówce do synagogi, które to z czasem za pomocą kolekcjonerów i uczonych rozproszyły się po całym świecie. Abraham rozpoczyna karierę kupca w Egipcie, gdzie się urodził. Jednak z nieznanych przyczyn musi wyemigrować do Indii, gdzie zbija imponującą fortunę. Poślubia Hinduskę i ma z nią dwójkę dzieci. Bomma to zarazem hinduski niewolnik, a jednocześnie, darzony olbrzymim zaufaniem, asystent żydowskiego handlarza. Poznajemy szlaki handlowe żydowskich karawan z Egiptu przez Półwysep Arabski do Indii, w których kupiec żydowski handluje z Arabami przy pomocy swego niewolnika. Oglądamy koniec tych czasów po podboju dokonanym przez Portugalczyków. Jesteśmy świadkiem bitew i wojen toczących się w starożytnym Egipcie.
Drugi z wątków ukazuje nam codzienne, pełnie znoju i ciężkiej pracy egipskich wieśniaków na przełomie lat 80 i 90 dwudziestego wieku. Autor prowadzi wśród nich prace antropologiczne i obserwuje zmiany jakie zachodzą w życiu fellachów pod wpływem lepszego dostępu do edukacji i możliwości zarobkowania w ościennych państwach arabskich, np. objętym wojna Iraku. Hindus, jako obcokrajowiec i innowierca, jest przedmiotem nieustannych zainteresowań i licznych pytań na temat jego religii, zwyczajów panujących w Indiach, poziomu ich modernizacji i uzbrojenia, ze strony zaprzyjaźnionych fellachów. Do jego największych przyjaciół należy Szajch Musa. Znowu powraca temat małżeństw aranżowanych. Drugą żoną Szajcha jest bowiem młodsza o około 20 lat młoda Egipcjanka, Sakina. Egipscy chłopi są gorliwymi muzułmanami, ale ze względu na częsty brak elementarnego wykształcenia dają wiarę licznym zabobonom i kultywują ludowe zwyczaje, jak na przykład miełludy - wiejskie odpusty na cześć świętych. Hindus wchodzi w bardzo przyjacielskie relacje z fellachami, zawiera liczne przyjaźnie i znajomości. Prawie staje się jednym z nich, kilkakrotnie ich odwiedza, śledzi dalsze losy ich życia, a po wyjeździe z Egiptu aktywnie z nimi koresponduje.
Książka bardzo mi się podobała, lubię reportaże podróżnicze o krajach arabskich i islamskich. Trudno było jedynie przebrnąć przez liczne fakty historyczne oraz nazwiska bohaterów, opisane w wątku dotyczącym niewolnika Bommy i żydowskiego kupca Abrahama. Cóż, każdy medal ma dwie strony.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz